Nowości w szafie trochę dużo, w sumie więcej butów niż ciuchów, bo jak na razie ciuchów nie widzę na siebie żadnych... i chyba teraz przez pół roku butów nie będę musiała kupować, chociaż wiadomo, że przy najbliższej okazji kupię sobie nowe..
W szkolę średnio, już mi się nie chce, ale próbuje o tym nie myśleć, teraz muszę dawać z siebie wszystko, bo jeszcze 2 tygodnie nauki, potem rekolekcje i święta, potem na 2 tygodnie do szkoły i miesiąc ćwiczeń terenowych... no i potem prawie koniec roku szkolnego... tyle wolnego od szkoły!
Ta pogoda, to słońce, ten promyk, który wszystkim daje wielki uśmiech na twarzy.. ta chęć wychodzenia na dwór-do znajomych, na spacer.. Wdychać to świeżę wiosenne powietrze- uwielbiam to, od razu mam chęć na wiele różnych rzeczy o których nawet nie myślałam w zimę! Już niedługo na bloga będą posty,a w nich moje outfity-już dawno takich nie było.. brakuje tego tutaj..
co ja się będę rozpisywać, czas na nowości:
miętowa koszula, kupiona od koleżanki z klasy ;)
spodnie koronkowe, kupione od koleżanki z klasy!
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8 par butów chyba jak na ten/poprzedni miesiąc wystarczy, ale za żadne z nich nie dałam więcej niż 40zł więc jestem bardzo zadowolona!
1.żółte trampki-e.leclerc 30zł
2.marynarskie "kapciuchy" ( nie wiem jak sie na nie mówi) - 20zł
3.czarne "kapciuchy" - 21zł
4.białe trampki-auchan 24zł
5.balerinki marynarskie-auchan 21zł
6.koralowe balerinki-auchan 20zł
7.czarne balerinki-auchan 20zł
8.szpilki beżowe-sklep metro 40zł
tak, tak... kupować w auchanie buty, ale powiem Wam, że ostatnio co kupiłam trampki za 60zł rozwaliły się tak szybko jak rozwalą się te za 20zł.. więc w sklepie za tą cene miała bym max 2pary, a tu mam 8 par ;)